Nowe metody odzyskiwania zadłużeń zbankrutowanych firm.
Jak podaje gazeta "Vedomosti" Urzędowi Skarbowemu Rosji po raz pierwszy udało się odzyskać zadłużenie zbankrutowanej firmy od właściciela, znajdującego się za granicą.
W 2012 roku spółka akcyjna "NPO Antiviral" (biznes farmaceutyczny) ogłosiła bankructwo w celu likwidacji zadłużenia podatkowego w wysokości 39,5 mln rubli. Oczywiście, jak to często się "zdarza", wszystkie aktywa firmy - około 250 mln rubli, zostały wcześniej przetransferowany zagranicę. Nie stanowiło to problemu - bo głównym "właścicielem" spółki występowała cypryjska firma Saxos Management Ltd ta transakcja. Fiskusowi udało się pociągnąć do odpowiedzialności nie tylko tą spółkę ale i 2 dyrektorów "NPO Antiviral". Było to dosyć nietypowe - bo wspólna odpowiedzialność administracji firmy nadal jest dosyć rzadkim zjawiskiem w sądownictwie Rosji. Wynikiem tego kroku był duży sukces komorników - w sierpniu do Urzędu Skarbowego została wpłacona pełna suma zadłużenia i już we wrześniu z decyzji sądu arbitrażowego zadłużenie zostało uznane za całkowicie uregulowane. Ciekawostką jest fakt że plątnikiem zadłużenia wystąpiła zupełnie inna firma cypryjska Equiccto Ltd.
Komentując ten fakt gazeta "Vedomosti" jako przyczynę podaje wysoki stopię ryzyka dla administracji firm-bankrutów. W przypadku jeśli zostaną pociągnięte do wspólnej z właścicielami odpowiedzialności przed kredytorami dla nich powstaje realne zagrożenie nie tylko utraty własnego majątku ale też kary więzienia za udział w wątpliwych operacjach, które doprowadziły ich firmę do bankructwa. Jest to wyraźny sygnał dla całego biznesu - czasy bezkarnych oszustw i firm "krzaków" podobnie są już w przeszłości. Przy odpowiednim zaangażowaniu kredytorów stare schematy uniknięcia regulowania zadłużeń są już mało skuteczne.
Więcej informacji na ten temat: "Vedomosti"